Cześć!
[to co teraz przeczytacie zdarzyło się wczoraj, tylko podczas pisania posta padł mi komputer i po prostu nie opublikowałam go]
Piszę do Was dzisiaj i nareszcie ma o czym napisać!!! Je je jeeee... Dobra, więc tak: Dzisiaj w szkole było mega :) Ale najlepiej było na dodatkowej siatkówce. Grałyśmy tak jakbyśmy były wszystkie pijane, a to wszystko za sprawą Greenup`a.Wyjątkowo na siatkówkę przyszła moja kuzynka ^^ No więc jak tak sobie grałyśmy i grałyśmy, to omal nie zesikałyśmy się ze śmiechu! Najśmieszniej było jak niechcący odebrałam piłkę, i odbiłam dołem, leciała, leciała i... trafiłam prosto i centralnie do kosza :) W każdym bądź razie było super, tego nie da się opisać :) Ale oprócz tego naszedł mnie pomysł, taki mega pomysł, a mianowicie: Wmyśliłam, że jak już będę miała na komputerze dużo ładnych, robionych przeze mnie zdjęć, to wywołam te najlepsze, kupię album i będę co jakiś czas wywoływać zdjęcia i je tam umieszczać :) Teraz umieszczę Wam kolaż zdjęć z sesji z 21.04:
[to zdarzyło się dzisiaj]
Więc w szkole było super, znowu upiłyśmy się Greenup`em :) Ogólnie było fajnie, ale to co zdarzyło się w domu całkowicie mnie przerosło... Dowiedziałam się, że mój malutki koteczek wpadł pod samochód i już nie żyje... Teraz mam nadzieję, że pójdzie do nieba i się z nim spotkam... Proszę nie śmiejcie się, ale Czaruś był dla mnie naprawdę ważny...
Na zawsze pozostaniesz w moim sercu...
Pa, pa...
2 komentarze:
Boże on był kochany. ..
Jejku szkoda mi kotka :( Trzymaj się!
Polubisz? :) http://www.facebook.com/rosaelleblog
Prześlij komentarz