Nie wytrzymałam i pokażę Wam dzisiaj haul z ostatnich tygodni, ale najpierw... Dzisiaj są walentynki. Ja nie czuję się dzisiaj jakoś inaczej, traktuję to komercyjne święto jako zwykły dzień, czy nawet głupi zabobon. Ale jednak te serduszka, kwiatuszki i czekoladki są w sumie w miarę romantyczne. Dla mnie najwspanialszym prezentem na walentynki był taki, który dostałam równiutko 6 lat temu... Moja siostra! Ma dzisiaj urodziny :D Ten mały urwisek, wcale już nie jest taki mały i przez to jest mi tak przykro, dalej jest słodziutka, ale kiedyś była o wiele słodsza, jak to z resztą maluszki :D
Dzisiejszy dzień był jeszcze lepszy od wczorajszego :D Śmiechu było po pach, ale najlepiej było na w-f``ie (znowu). Dziewczyny od początku wiedziały, że w czwartek jadę na zawody z mini siatkówki klas 5. Z Kasią i Olą będę w drużynie, a jednak Kasia mnie rozwala (dosłownie)...
1.chciała mi podać piłkę pod siatką i kopnęła ją z całej siły idealnie w moją rękę tak, że myślałam, że nie będę mogła jechać na zawody i grać na pianinie.
2.znowu mnie kopnęła, ale z mniejszą siłą
3.uderzyła mnie piłką w głowę
4. BONUS! chciałam podać Oli piłkę przerzucając ją miedzy nogami i jak uderzyłam nią o podłogę spojrzałam w górę, z jaką siłą rzuciłam do Oli, okazało się, że piłka wcale nie poleciała do Oli... Spadła mi centralnie na twarz...

HAUL:
T-shirt Zara 45,90zł
T-shirt Zara 45,90zł
T-shirt Zara 45,90zł
Spodni Zara ok. 70zł (nie pamiętam ceny)
Empik "Zaćmienie" 34,90zł
Portfel House 39,90zł
Balsam do ust Tisane 10zł
Myślę, że dzisiejszy wieczór będzie miły, będę czytała książkę (Zaćmienie), popijała każde zdanie herbatką (ale się rozmarzyłam) i tak do późnej nocy :D
Do jutra!
1 komentarz:
druga bluzka jest świetna! :)
Prześlij komentarz